BOXER-MOTOR
spacer
header
Start arrow Archiwum
ARCHIWUM FoRUM BOXER-MOTOR  


<< < 1 2 3 > >>
ggkkbb
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Usterki w GS 1200! - 2006/05/21 13:12
Witam!
Chciałbym prosić o Wasze opinie na temat usterkowości tego modelu. Posiadam ten motocykl od nowości i kilka dni temu stanął mi na drodze 1400 km od domu. Jak się okazało konieczne było jego ściągnięcie na lawecie do kraju. Mam znajomego, któremu już 4 krotnie coś nawaliło w tym moto.
Jestem ciekaw czy to ja mam pecha czy to moto pomimo, że się tak świetnie sprzedaje jest przeładowane niepotrzebną elektroniką i przez to awaryjne. Lubię ten motocykl, świętnie się prowadzi i mało pali ale....

Pozdrawiam

Grzegorz
Temat został zablokowany. | 

Esox
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/21 15:29
No cóż, 14 kkm i wędruje do naprawy gwarancyjnej, wyciek oleju.... tzn "poci się' i rzecz sie dzieje tylko podczas jazdy... termin odstawienia motocykla na naprawę gwarancyjną: dwa tygodnie od daty zgłoszenia a ciekawe ile tam postoi...chodzi o AutoFusa, dodam, że kupiłem motocykl demo z salonu.
Temat został zablokowany. | 

ggkkbb
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/22 08:17
Cześć!
Mam nadzieję, że diler rzetelnie usunie usterkę. Ciekawe co jest powodem takiego stanu rzeczy? Daj znać jak zakończy się sprawa.
Nie mam doświadczenia z Fus-em ale czytałem o nich niezbyt pochlebne opinie. Ja korzystam od kilku lat z serwisu BMW Sikora i generalnie jestem zadowolony. Mogę powiedieć - polecam! Znam osoby, które spotkałem tam na serwisie przyjeżdżają z Poznania, Wrocławia i Warszawy. Awarię która zmusiła mnie do powrotu na lawecie usunię mi na gwarancji w dwa dni. Może skontaktuj się z Bielskiem i pogadaj czy nie usuna usterki szybciej.
Reasumując obawiam się, że kupliśmy fajne ale awaryjne moto. Być może są to jeszcze niedciągnięcia " wieku dziecięcego" albo ...

Czekam na nowe komentarze w sparwie awaryjności czy bezawaryjności GS 1200!
Temat został zablokowany. | 

Gummikuh
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/22 09:13
Firmy w pogoni za sukcesem i kasą często
zapominaja o uzytkownikach....
Temat został zablokowany. | 

ggkkbb
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/22 12:13
...albo testują na nich nowatorskie rozwiązania....
Temat został zablokowany. | 

Esox
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/23 18:18
Bielsko trochę daleko, ale chyba jestem gotowy, ja też mialem bardzo niemiłe doświadczenia z Fusem na jesieni, generalnie nie pcham sie tam ale.. "nie chcem ale muszem" - nie ma alternatywy w pobliżu, skoro polecacie Bielsko... hmm no kawałek, zobaczymy, moto stoi już w serwisie, bez wyjmowania silnika sie nie obejdzie, tydzień z glowy jak nic pewnie,ale jest jeszcze niezawodne K100RT i to mnie pociesza, będzie czym pojechac na weekend jak tylko odbiorę maszynę dam znać aaa i wkleję tutaj coś za p.r.m - nie moje ale daje peną odpowiedź na pytanie zadane, mam nadzieję, że autor sie nie obrazi"

Ale...dealerzy BMW lojalnie ostrzegaja, ze na skutek konstrukcji (bokser...)
i twardego napylonego pokrycia cylindrow silnik w tym motocyklu - jaki inne
w bokserach zreszta - "dociera sie" przez 15-20 000 km. I podczas
docierania istotnie konsumuje olej, tak gdzies ok 1/2 litra na 2-3 000 km,
natomiast powinien przestac zupelnie tak ok 20 000 km. Jesli znajdzesz
egzemplarz z 20-25 000 km na liczniku ktory spala olej to szybko uscisnij
reke sprzedajacemu i zycz mu dlugiego i szczesliwego zywota. Mialem podobne
problemy ze wszystkimi bokserami a szczegolnie z R1200GS, ktory ciagle spala
olej jak szalony (a ma juz na liczniku 9500 mil - ok. 16 000 km) i musze
dolewac prawie litr co 3-4 km. Ale byc moze wydaje mi sie to duzo dlatego,
ze to jedyny bokser ktorego kupilem nowy a z tego co slysze jest to normalne
w tym sprzecie. Och - wazne jest aby w GS nie nalewac zbyt duzo oleju, gdyz
w tym przypadku konsumpcja oleju wzrasta o jakies 20% - poziom oleju
powinien byc pod gorna kreska a dolewac nalezy "na raty", po trochu, bo
okienko oszukuje jak diabli. Czasami po przejechaniu paru km postawisz
motocykl na podstawce, popatrzysz w szkielko a tam w ogole nie ma oleju
)) A za pare kilomterow szkielko pokaze 100%...(duza czesc oleju czasami
nie splywa do miski...) Uzytkownicy R1150GS uprawiaja z tego powodu
"rytualne parkowanie olejowe" (10 minut na bocznej stopce, pozniej na
centralnej podstawce i dopiero sprawdzaja poziom oleju )) Takie
zachowanie bokserow jest tez powodem powstawania mitow ("jechalem z
kolesiem, po 200 km sprawdzil olej a tam nic nie bylo!")


> trampek pali mi 0,00 nic ale ma łańcuch co zaczyna mnie wkurzać


W 1150GS zacznie Cie wkurzac ciezar motocykla jesli duzo jezdzisz po
miescie. Mowie zupelnie powaznie, ja sie przesiadlem z 1150GS na F650GS
dokladnie z tego powodu. Teraz najczesciej jezdze 1200GS ale i tak wole po
miescie CBR. Ale tak w ogole -- R1200GS to najlepszy motocykl na jakim
jezdzilem w zyciu - goraco polecam zamiast 1150GS. Wiem, wiem...drogi jak
pierun...

--

><eM eL><Washington, D.C.><
Temat został zablokowany. | 

jaro
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/24 15:54
Witam!
Spodobało mi sie:"rytualne dolewanie oleju"!
Zawsze to jakoś integruje grupę posiadaczy BMW na całym świecie,wiadomo,jesli ktos kleczy na parkingu,to ma BMW..
Własnie tak zawiazują sie przyjaznie....
Cóz,mój GS też robi dziwne numery z poziomem oleju w okienku,w zależności od pochyłości terenu odczyty sa różne o 40%....
A w czasie wymiany jest go prawie tyle ile ma byc wg instrukcji....Bez dolewek.
Temat został zablokowany. | 

ggkkbb
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/25 15:43
Coż, po wspisach widzę, że z tym GS 1200 nie jest chyba tak źle. Nadal czekam na dalsze uwagi użytkowników - zarówno te dobre jak i nie.
Temat został zablokowany. | 

Mazby
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/25 18:22
Dołączam do grona rozżalonych 12- tek.
Uwielbiam grzebać w motku ...z róznym skutkiem. Ten 1200GS mnie wkurza bo od roku nic przy nim nie moge pogrzebać ,,,prócz nudnych regulacji co 10Tkm.
Kupiłem go z 7 Tkm i teraz dokręcam 15 po górach Norwegii. Nuda!!! jedzie i jedzie. Co to za przyjemność mieć taki sprzet.
Pozdrawiam
mazby
Temat został zablokowany. | 

Esox
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/25 20:29
i pojezić jakoś tak.. sam jedzie, przeszkadzać mu nieźle trzeba, żeby miec radochę z tej jazdy ))
Temat został zablokowany. | 

marucha
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/25 21:30
Cześć.
U mnie jest tak. Kupiłem nówkę - radocha, ale zaraz szyba zaczęła mnie wqrwiać i całą zimę nurtowało mnie pytanie, czy to aby oryginał. W końcu zamówiłem inną, czekałem na realizację zamówienia, zamontowałem i po pierwszych km znowu radocha, bo na kurtce już nie ma rozbitych owadów, a akcesoryjna owiewka sprawuje sie super i nie trzęsie się już tak mocno jak poprzednia. Zrobiłem 10 tkm i żadnych usterek poza tą niedopracowaną oryginalną szybą nie było, tzn. biegi wchodzą głośno, wydech pracuje cicho, oleju pali tyle ile chce ( ca litr/10 kkm ), jak dla mnie podnóżki odrobinę za wysoko (drobiazg). Długo by tak wymieniać, ale to właśnie takiego motoru mi było trza i mimo pewnych przypadłości ani przez chwile nie żałowałem wyboru.
Pozdrawiam
marucha
Temat został zablokowany. | 

Slawek.sk
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/25 21:45
No to się też dołączę. Zakupiłem 12-stkę jesienią 2005 i do chwili obecnej nie mam żadnych problemów technicznych. Z olejem, to macie rację... co odczyt to inne wskazanie. Raz na samym dnie, a za chwilę pod górna krechą. Pije znikome ilości. Jedno, co mnie męczy, to ta paskudna szyba, która jest dobra, ale chyba tylko na parkingu.
Jak sprawdza się ta szyba w trasie. To pytanie do Maruchy, bo widzę że kupił akecoryjną. Czy daje wystarczającą osłone również pasażerowi?
Co do serwisu, to jeszcze nie miałem z "Panami" kontaktu, poza wymaganymi przeglądami. Zakup w Focie w Gdyni.
Temat został zablokowany. | 

marucha
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/25 22:22
Cześć Sławek.
Co do szyby, temat był już wałkowany jesienią, musisz sie cofnąc kilka postów. Szybę ( GIVI ) kupiłem u WOjtka. Na trasie nie wieje już tak mocno jak przy oryginale, można jechać spokojnie z otwartym kaskiem. U pasażera podobno też jest spokojniej. Dużo mniej drży, a jakość jej wykonania jest bardzo dobra, montaż bardzo prosty, pasuje wszystko jak w oryginale. Przy zakupie kierowałem się tym, co napisał mi Grzegorz z Raciborza, a teraz tylko potwierdzam sam jego słowa.
Co do motorka, kupiłem go wiosną ub. roku również w Fota. Teraz wybieram się tam na serwis po 10 kkm i mam nadzieję, że wszystko zostanie zrobione jak należy.
Jeśli masz jakieś doświadczenia z tym serwisem to napisz.
Pzdr
marucha
Temat został zablokowany. | 

Slawek.sk
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/25 22:34
Dzięki za informację. Z Grześkiem rozmawiałem i nawet oglądałem tą szybę zamontowaną na jego MOTO, ale co dwie lub więcej opinii, to nie jedna (a szyba tania nie jest). Dla mnie chyba bardziej ważną jest sprawa spokoju plecaczka, bo do chwili obecnej strasznie marudziła na zawijasy za moimi plecami. Teraz nie mam już dylematu.. Daj znać, jak po serwisie.
(ps. już więcej nie będę marudził o szybie w tym miejscu).
Pozdrawiam
Temat został zablokowany. | 

ggkkbb
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/27 09:46
Hej!
Napiszcie proszę, która konkretnie szybę polecacie z oferty sklepu???
Temat został zablokowany. | 

szymon
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/27 11:34
Ta, którą mam ja i Grzesiek:
http://www.boxer-motor.com/sklep/product_info.php?cPath=62_154&products_id=946

Pozdrawiam
Szymon
Temat został zablokowany. | 

marucha
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/27 14:13
...To właśnie ta szybka.
marucha
Temat został zablokowany. | 

ggkkbb
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/27 15:56
Dzięki! Czy mocowanie jest faktycznie identyczne jak przy orginale? Widzę tam dwa dodatkowe mocowania po bokach?
Grzegorz
Temat został zablokowany. | 

szymon
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/27 21:49
Całośc jest zaprojektowana dokładnie do R1200GS (nie trzeba nic przerabiać), są atomiast dwa dodatkowe wsporniki, które usztywniają szybę.
Pozdrawiam
Szymon
Temat został zablokowany. | 

Esox
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/05/30 18:09
Gupie pytanie co ma wspólnego wymiana (niesprawnego podobno) wysprzęglika z wyciekiem oleju na łączeniu silnika i skrzyni? Dziękuję.
Temat został zablokowany. | 

Esox
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/06/03 01:51
Wiedziałem, że nikt nie odpowie
Nadszedł czas by o tym opowiedzieć:
Postaci:
Doradca serwisowy (DS.)
Właściciel 1200GS (JA)
Mechanik

Dzień 1, sobota. Zajeżdżam do przyjaciela, właściciela warsztatu notabene, kryptoreklamy nie będę robił, ale sprowadza i remontuje motocykle do powiedzmy do roku 94. Słuch absolutny co do silnika, ale nowe moto komputer? Nie nie.. a tak wpadłam na kawę, Bumę postawiłem, wyszedł do mnie (hmm święto) ogląda (fajna w końcu jest) aaa po prawej stronie pokazuje a co to jest, olej Ci ucieka?? O cholera nufffka sztuka fuckt! Toto jest wypieszczone po trasie na Węgry, szuru-buru zrobione, jak nie przymierzając czoperowi, a tam syf i brud przyklajstrowany, no zdjąłem skórę z górnej części tułowia, bo ciśnienie krwi wzrosło i co za tym idzie temperatura.. aa sprawdzimy olej.. w okienku dżisaskk ja pier..****%^*&%& ni ma.. jaki olej? Szybki telefon do X firmy dealera BMW w DC jaki olej się leje jakie parametry.. ja nie wiem zobaczę na półce .0W30 mineral. Jaki??? No tak, taki leją mechanicy do bokserów. Hmmmm . Kolega: nie ma takiego oleju. Jest, jak powiedzieli to jest. No to sru godzina 15 sobota, w na poniedziałek dywanik w firmie, trasę Wawa – Gdańsk dobrze by było zrobić nie-samochodem bo pogodę zapowiadają jezdną, a samochód to ja w marcu odstawiam na parking  Jadę do ,,,pipi hipermarketu i firm stowarzyszonych  . Nie ma takiego oleju.. jaki jest 5W30 pólsyntetyk, dobra dawaj pan. Wracam. Czy to się aby miesza? I ten wyciek.. prawie jak wyrok śmierci. Szybka decyzja, GS do garażu, niech stoi, do firmy autem, wracam (jeszcze pracuję) wtorek późny wieczór. Środa telefon do jedynego dealera w DC wykonującego naprawy gwarancyjne. Termin ODDANIA GS-a to środa za 14 dni.. spoko dam radę, przeprosiłem się z moja pierwszą Beewicą, niezawodne K100RT, jeeeej to nie jeździ, nie skręca, nie przyspiesza. Hmm, ale ma lat 22 i mam wrażenie, że przeżyje drugie tyle, tylko guziczek startu dotknąłem i zagadała jakbyśmy nigdy się nie rozstawali. Jak nie będę miał na chleb to ją sprzedam, tak nigdy. K100 wykonana ze stali jak najlepsze niemieckie czołgi, zwrotna tak samo  ale parę tych kilometrów nakręciliśmy jednak w tym roku. Dwa tygodnie minęły, oddaję GS-a do serwisu. Bla bla bla tu wyciek i olej wymienić tez proszę, w końcu wymieniany w listopadzie, po zimie 5kkm nakręcone a jak sam zmienię może gwarancję stracę? Pytam się jaki olej jest lany, to sobie do ksiązki wpiszę: 0W30m mineralny. Zero?! Taki mineralny robią? Hmm chyba się muszę jeszcze długo uczyć… A dlaczego? Bo taki leją mechanicy i zalecany jest do bokserów,. Poczułem się niepewnie, szybko do wiedzy: o kkk ten olej jest dobry w -10st ale nie teraz.. dobra, śruby oznaczone (świnia jestem, zasada ograniczonego zaufania obowiązuje  , podobno wyciek jest między silnikiem i skrzynią minimum dwa dni roboty, wyjmowanie silnika te sprawy. OK. Hmm wychodzę z DS. pod drzwi pokazuję tu tu tu i te biegi jakoś głośno wchodzą ok., patrzę a ten!!! Siada na MOJE MOTO i se jedzie je odprowadzić, Szybszy od GS-a nie jestem, ale nie żyjesz już, pomyślałem. Na moje moto maja prawo siadać dwie osoby, jedną z nich jestem ja. Poczułem się prawie jak zgwałcona dziewica. No nic. Zemsta jest rozkoszą Bogów. Wyszedłem Za dni kalendarzowych sześć (czyli wtorek – dla widzów Polszmatu , zainteresowałam się co dobrego słychać, w końcu to sezon. Ba , nawet tam podjechałem. A ta bidota jak stała tak stoi Krew nie woda, ale take it easy, to ja przyszedłem zabijać i ze słodziutkim uśmiecham poszedłem się zapytać jak mój motocykl. AAA panika! Nawet nie wpisany na ten tydzień, bo wie pan mało mechaników, tu jednego zabrali na samochody. . **UJ mnie to obchodzi!!- przestałem być kulturalny, jest sezon, moto ma być na piątek, brr termin się znalazł , jutro wezmą, ale wie Pan silnik itd. To dwa nic jak nic. Ok., do widzenia. W czwartek rano telefon: ( aaa jeszcze wcześniej hint: patrz forum- zadałem pytanie, bo tak mnie DS. poinformował, że wysprzęglik jest ee popsuty i dlatego wyciek oleju. Mimo skromnej wiedzy o budowie silników i skrzyń biegów zachodziłem w głowę – co może mieć wspólnego wysprzęglik z wyciekiem oleju???? Ale to jest BeeMwu, muszę się w końcu znać). – motocykl w czwartek do odbioru. No nic czasu niestety nie stało, przyjadę piątek z rana. Przyjeżdżam. Już wiedzy zasięgnąłem. Nadszedł czas rozkoszowania się czymś, co najlepiej smakuje podane na zimno. EEE pytanie nr.1 jaki olej jest wlany do motocykla: ee sprawdzę (chyba miałem niedobry wyraz twarzy): 20W50 oo… to dlaczego mi Pan powiedział, że ma być i jest lany 0W30 mineral (a ja po świńsku to zapisałem przy nim jak oddawałem moto) , ee bo taki mamy. Proszę mi pokazać. Napisy po angielsku i w języku Goethego ale po polsku nic, Wydawało mi się , że jest jakaś ustawa o sprzedawaniu i instrukcjach po polsku. Nieważne. Niestety ja język angielski znam DS.nie – przepraszam bardzo ale tu jest wyraźnie napisane full synthetic. Eee yyyy ee dobra, ale olej wymieniony płaci pan 342zł. O kkk w myślach już przeliczyłem to na flaszki, bo na piwo się bałem Za wymianę oleju?! Life is brutal Będziesz Miał Wydatki i sprawdziłem dostępny debet. Zapłacę, ale wpierw idziemy do moto i odbiór z mechanikiem a po drodze pan DS. mi wytłumaczy do ma wspólnego wysprzęglik z wyciekiem oleju – my już takie moto mieliśmy i wymienialiśmy i to ma bardzo dużo (lepszy niż Kaczy***i w ściemie). Podchodzimy. Zadaję pytanie, a już znam odpowiedź, Czy tu był silnik wyjmowany: tak, oczywiście. Ja krótko: a ja twierdzę, że nie (żadna ze śrub nie ruszona), DS - ofukany: - To PANA zdanie! proszę o mechanika, Mechanik go olał, czy on się bał? Ja się poturlałem do mechanika. Uffff ulga, jeden z lepszych gości od moto BMW w DC. Ulga do kwadratu – przynajmniej nie popsują więcej. Rozmowa krótka wysprzęglik?, tak, wyjmował Pan silnik? Do wysprzęglika? Po co? Panu uciekał płyn nie olej, itd itp.. Rozstaliśmy się w miłej, wrogiej atmosferze z DC (podkablować na niego? Tylko po co?) Pytanie: po co jest DS. jak się na niczym nie zna i kto kurw* pozwolił mu wsiadać na moje moto?
PS. Po 100km od odbioru jeździ, Jutro zrobi więcej
Temat został zablokowany. | 

consigliero
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/06/03 10:10
Nie będę sie wypowiadał na temat fachowości mechaników ale komu wierzyć, przyjacielowi stwierdzającemu wyciek oleju czy serwisowi stwierdzającemu wyciek płynu. Mam drugiego GS tym razem nowego. W poprzednim dolewałem olej około 1,5 litra na 10kkm ale po wymianie na półsyntetyk (po przebiegu około 18kkm zużycie spadło do poziomu pomijalnego).Historia z olejem syntetycznym dowodzi że DS był chyba od samochodów bo nawet ja jako świezy motocyklista ( może dlatego ) przewertowałem instrukcje obbsługi po niemiecku, polsku i angielsku i wiem że serwis ma tylko 20W50 jeżeli zajmuje sie motocyklami i raczej nie posiada innego. Podobnie wygląda sprawa z pomiarem oleju w instrukcji napisano wyraźnie kiedy i jak sprawdzać olej, oraz kiedy pomiary mogą być zafałszowane. Przykład, wyjeżdżam na szkolenie doskonalenia techniki jazdy organizowane przez BMW, sprawdzam olej kontrolnie jest ok dojeżdżam na miejsce i robimy szkolenie, +30 słońce pali a my rozpęd do 60 i hamowanie i tak kilka razy, technika podnoszenia, zwracanie uwagi na poziom oleju i okazuje sie że jest go za dużo.Niemożliwe przeciez zawsze było ok raczej w okolicach środka ale nie że nawet niema prześwitu. Drążenie tematu ze spacjalistami na miesjcu serwisem a w końcu posłużenie się instrukcją obsługi i wniej stoi jak byk "w pewnych warunkach temperaturowych mogą być wskazania fałszywe" dotyczy to zarówno wysokiej jak i nieskiej temperatury. Ponadto sposób jazdy na szkoleniu gdzie silnik cały czas był raczej dobrze zagrzany teżą nie pozostaje bez wpływu na wskazania. Po szkoleniu i jeździe w normalnych warunkach poziom oleju podczas kontroli był ok. Podobnie jest ze zużyciem oleju. Byłem z żoną w Norwegii, przejazd w stylu Srednia na trasie 125 pokręcenie sie na miejscu powrót zrobione 4kkm i olej spadł od max do trochę powyżej średniej. 600 km w warunkach miejskich i poziom spadł do poziomu minimum, jazda w warunkach takich jakie mamy teraz w polsce czyli zimno (czytaj wskazania trochę zafałszowane) dolałem tylko 200ml i po dłuższej trasie pokazuje w granicach średniego poziomu. Nigdy nie czytywałem instrukcji obsługi ale od momentu kiedy zalałem aparat w obudowie podwodnej kiedy pomstowałem na producenta obudowy który zrobił dziurawą obudowę, byłem nawet po rozmowie telefonicznej ze stanami, kiedy miałem przesłać im dokumentację i zaglądnąłem do instrukcji gdzie napisano o przeznaczeniu tej dziury,niewidocznej pod dokręcanym balastem,stwierdziłem że była to dla mnie bardzo kosztowna nauka a czytanie powoduje że pretenje możemy kierować we właściwym kierunku.

Pozdrawiam Marek
Temat został zablokowany. | 

Esox
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/06/03 10:14
ja właściwie chciałem sie tylko pożalic na kompetencje Doradcy Serwisowego przeca jam Polak a narzekać lubimy, ale na litość skąd oni takich kosmitów biorą?! wydaje mi się, że w takiej firmie pewne kompetencje od osób przyjmujących Mój Motocykl powinny być wymagane, nie tylko ladny wygląd. Jak ktoś dobrnął dokońca przekazu dziekuję jakoś mi sioę tak dobrze pisało wczoraj
Temat został zablokowany. | 

Grzegorz R 45
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/06/03 10:43
Panowie czytam sobie lekturę forum i dochodzę do strasznych wniosków ale w punktach będzie krótko.
1. Ogólnie(nie wszystkie) serwisy naszej szlachetnej firmy BMW w Polsce są drogie ,nie douczone i nie słowne.
2. Traktują motocyklistów jak "łysych z czarnymi szybami w katamaranach marki BMW' wiele kasy mało rozumu
3.A teraz w własne piersi są tacy bo MY im na to pozwalamy parę przykładów na forum z namiarami na "super serwisy" więcej by zrobiło niż to całe biadolenie.
4.Mam leciwe moto i robię wsio przy nim sam na ile mogę i koledzy z forum pomogą radą (nie mam kompa w moto, ale to nie moja wina)
5.Niestety coraz wiecęj motocyklistów wie gdzie stacyjka bak i co nie co o moto, ja również lekko leciwy pamiętam czasy gdzie każdy fan dwóch kółek to prawie mechanik ,a spotkania na zlotach to wymiana wiadomości co jak można zrobić ale "to se ne wrati"
6. Mam nadzieję iż FIRMA BMW zauważy problemy polskich motocyklistów swojej marki ,a jak dalej tak będzie olewać to serwisy w krajach na zachód zarobią więcej tylko stratni ci co w środku kraju.
Grzegorz R45/1980
Temat został zablokowany. | 

Esox
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/06/03 11:30
Generalnie się zgodzę, ale: niedouczony był DS a nie mechanik, mechanik - akurat wiedzialem, że jest jednym z lepszych - co z tego - jeden na cały serws to trochę mało. Motocykl jest na gwarancji i nie będe ruszał, przy K100 sobie radzę, ale tam de facto nie ma po prostu co robić, z nudów świece wymieniłem i slizgi lańcuszka, bo tak zalecali Lista serwisów bardzo by się przydała, ja odnioslem wrażenie, że wszystko było ok, jak chodziłem dookoła przymierzając się do kupna, potem hmm róznie bywało, zależy od osoby. Może by założyc osobny watek (nie wiem czy nie był) z opiniami o serwisach autoryzowanych BeeMWu? Teraz uciekam nacieszyć się pogodą no i na motobajzel
Temat został zablokowany. | 

Esox
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/06/04 15:39
aaaaaaaaaaaaaaaaaaagrrrhh!!
W piątek w południe odebrałem R z Fusa, co opisawszy byłem, od tego momentu motocykl zrobil ok. 250km. Dzisiaj udając sie na tradycyjną kawę i ciacho niedzielne, tak juz po wyjściu z cukierni, coś mnie
tknęło i przed odpaleniem rzuciłem okiem w miejsce niby usuniętej usterki. Nadmienię też, że w piątek spedaliłem się i wychuchałem moto, że błyszczal się lepiej od niejednego czopera. I k**** to samo. Na styku bloku silnika i skrzyni sru, poci się jak się masz. Podczas
postoju nie. Ja jutro ***** pokażę, gdzie raki zimują i ni wuja kolejnych 3 tygodni bez R-ki nie spędzę.
Temat został zablokowany. | 

ggkkbb
 
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/06/04 17:59
Witam!
Dziękuję Wszystkim za opinie. Esoxowi życzę Świętej cierpliwości w walce z serwisem. Swoją drogą radziłbym Ci opisać całą sprawę do BMW Polska a z twgo serwisu zrezygnować (poszukać innego - może jednka B Biała?). Nie rozumiem jednka jakim cudem masz ten wyciek i to w nowym GS-e. Z tego co przeczytałe w internecie do tej pory Niemcy cieszyli się mechaniką na b. wysokim poziomie a ich pięta Achilesową była elektryka. Widać nie do końca.
Co do uwag Grzegorza R 45 - zgadzam się z nim w zupełności. Poza tym dodam od siebie jeszcze jedno, mianowicie BMW ma zbyt mało serwisów moto w Polsce a te które są nie zawsze stają na wysokości zadania (za grubą kasę, która każą sobie płacić). Wynika to z faktu, iż na rynku polskim jest zbyt mało mechaników motocyklowych a Ci co są mają roboty po pachy (każdy może się o tym przekonać początkiem czy końcem sezonu przy przeglądzie moto). Nikt tych ludzi niestety nie kształci.
Co do zdania, że obecni motocykliści wiedzą o moto tyle tylko gdzie się wlewa paliwo, cóż uważam, że to normalna kolej rzeczy. Dwadzieścia lat temu mając Jawę czy później MZ też musiłem umieć zrobić z tym prawie wszystko. Klucze, cześci i jazda w trasę. Co jednka można zrobić z moto za prawie 60 tys. zł, które ma kompa i staje na drodze - odpowiem GUZIK! i tyle.
Wracając do swojej maszyny - po naprawie zrobiłem kilka km i na razie OK ale po tym holowanku prawie z Dubrovnika jakoś traciłem do niej zaufanie. Nadal czekam na zwrot kosztów holowania....

Kończąc jeszcze raz zachęcam wszystki do wpisywania swoich opinii.

Pozdrawiam

Grzegorz
Temat został zablokowany. | 

Stranger
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/06/05 07:48
> Co jednka można zrobić z moto za prawie 60 tys. zł, które ma kompa i staje na drodze - odpowiem GUZIK! i tyle.

I dlatego panowie nabyć trza 2V. Ten sieczkobrzęk jak już się sknoci to zawsze jakoś można się ratować w taki czy inny sposób - mam rację Franc ?
Dla turysty moto musi być takie żeby w razie awarii w najmniej oczekiwanym miejscu jakoś sobie poradzić sammemu, ewentualnie przy pomocy tambylców.
Chyba że ktoś odzwiedza tylko te bardziej cywilizowane rejony - to co innego.
Temat został zablokowany. | 

Esox
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - 2006/06/06 17:31
No to jestem po wizycie. Od razu konferencja z mechanikiem. Podobno ma tak wyciekać jeszcze trochę bo płyn co się poprzednio rozchlapał, nie ma którędy wypłynąć i jakiś czas tak będzie - aby było na czysto trzeba by silnik wyjmować. Pożyjemy, zobaczymy, gwarancja jeszcze wazna ) trochę mi lepiej, ale przy motocyklu za dużo złotych tez możnaby poinformowac, że tak może być...
Temat został zablokowany. | 

Mazby
  Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Odp:Usterki w GS 1200! - nareszcie!!!! - 2006/06/16 09:50
YES, YES, YES !!!
Wreszcie mi się coś zepsuło!
Jadę 60km przez miasto i zatrzymuje mnie patrol z radarem. 75km/h ! Ale piękne oczy robią swoje i uchodzi. Rozgrzebuję GPS i faktycznie 77km/h. Okazuje się ,że prędkościomierz zaniża. Od 20 km/h do ...50 !!!
Dramat. Przeliczam koszty nowego kokpitu i robi się ciepło. Instynkt podszeptuje...pogrzebać. Wtyk od kokpitu poluzowany...te szutry w Jotunheimen (Norwegia) i ...wszystko gra !
Ale wreszcie coś padło i mogę wystapić na forum. Super.
Pozdrawiam
Mazby
Temat został zablokowany. | 

<< < 1 2 3 > >>
Copyright 2000 - 2005 Miro International Pty Ltd. All rights reserved.
Mambo is Free Software released under the GNU/GPL License.
Turystyka motocyklowa