Odp:dziwny boxer - 2007/06/24 12:18
W ogóle mnie nie dziwi stan tego motocykla, mieszkam w anglii i wiem jak tu się jeździ, nie ważne czy masz boxera czy minimoto(angielska motorynka)- jeździsz tak jakbyś miał Hajabuse. Wyprzedzanie z zawrotną prędkością wszystkich i wszyskiego, kompletny brak kultury, wciskanie się w każde szczeliny. Raz taki angielski świr poszedł gieesem ślizgiem po bocznej ścianie mojej ciężarówki, dzięki Bogu nic się nie stało a za moment ten sam numer odwalił z cysterną!!!!