Odp:Luz na dnie - 2007/06/05 00:46Pan WOjtek to marzy chyba o max. 10cio osobowym forum expertów, omnibusów i specjalistów wybitnych od motocykli BMW. Do tego ze sobą zaprzyjaźnionych i piszących tylko zwięźle, mądrze i ściśle na temat.
absolutnie nie. wojtek marzy o zbudowaniu poprzez forme forum, bazy wiedzy. przynajmniej tak ja to widze.
Broń boże luźnych gadek, czy tematów dyskusyjnych.
do luznych gadek jest PITOLENIE NA ANTENIE. natomiast na forum glownym musimy przestrzegac pewnych zasad. na przyklad nie pytajmy o wymiary i inne takie ktore mozna w 30s wyguglac albo wyczytac w fiszkach. odnosnie pytan 'co myslicie o tym motocyklu' tez najpierw nalezy wlozyc troche wlasnej energii zanim zacznie sie meczyc tym innych.
Ale żeby temat do pisania był, to ktos musi zadać pytanie na dany temat chyba, nie? Czasem to aż sam sie boję o cokolwiek zapytać. Od czego ku**a w końcu jest forum? Od tego, żeby sie ku**a czasem o cos zapytac, a nie tylko madrości same z siebie wylewać.
nie ma co sie bac, trzeba przemyslec sprawe, miec na ten temat jakies wlasne spostrzezenia a potem pytac!
a nie walic z glupia frant, niech sie inni poca!
Dużo ludzi sie narobiło- taki lajf.
moim zdaniem to raczej sukces niz porazka.
Jedni beemki maja inni chcą mieć
nie wazne co masz, wazne ze duzo jezdzisz!
a stronke sklepu widzą. Jak sie ich zniechęci do forum, to zniechęcą sie równiez do sklepu i graty kupia od niemca. Antyreklama Panie WOjtek. Za dużo i za głupio sie pisze? Tu wystarczy zajrzeć raz na tydzień i wszystko sie wie. Cisza i spokój i nic sie nie dzieje. Ale widac że tematy nadal na zbyt niskim poziomie i w nadmiarze. Polecam lekturę innych for motocyklowych w necie na pociechę. forum motocyklistów, precle, riders...
podpisuje sie pod tym obiema rekami!
Ech... Zastanawiam sie, czy napisac tu jeszcze cokolwiek i kiedykolwiek.
OK. parę słów. Dawno temu czytałem wszystkie wątki pl.rec.motocykle. Od dobrych kilku lat praktycznie tam nie zaglądam - dlaczego ? bo nie mam po co.
Experci na tym form już prawie nie piszą, poza nielicznymi wyjątkami - vide Marcin R100S. Jeszcze go to bawi, choć szczerze mi wywalił, że coraz mniej. I chyba nie skłamię, jeśli powiem, że facet ma chyba największą w Polsce wiedzę o R2V z epoki 1970-1981.
Mogę oczywiście przejść do porządku dziennego i mówić jest super. Statystyki oglądalności wzrastają - to ostatnio jest na wielu portalach najważniejsze. Dla mnie dużo ważniejsze jest, że Pastor dawno temu się wypisał i nie opowiada o wynalazkach, parę innych treściwie piszących osób też przestało się udzielać. Bo forum na tym traci swoje sedno. O problemie, czy LT pali więcej niż Gold Wing czy odwrotnie można znaleźć pewnie w wielu miejscach, ale np. takie rzeczy powodują, że warto poświęcać te 7 lat pracy na to www. Obawiam się jednak, że niedługo zostanie pitolenie na antenie. Jak w wielu miejscach w sieci.
Postanowiłem założyć dział Zielona Trawka. Parę postów się tam znalazło. Jak ktoś się boi pytać - tam może pisać co chce. Zawsze moge przenieść na forum główne.
Sorry za uniesienie, ale człowiek może mieć czasem dość. Wyłączenie kompa i dwa dni w garażu sam na sam z boxerami pomagają.