Odp:R80RT z Tczewa - 2007/06/01 10:26
AtomeXT Proponuje przed zakupem jakiegokolwiek motocykla wypicie szklanki zimnej wody. A tym bardziej tego tutaj ze zdjec. Nie znam wlasciciela ani motocykla ale jak mniemam informacje o gruntownym remoncie dostales od wlasciciela badz firmy sprzedajacej to moto. W takim razie o jakich lozyskach w silniku mowimy, bo ja jedyne jakie tam znam to lozysko w deklu rozrzadu? Chyba, ze mowa jest o lozyskach glownych slizgowych. W takim razie jak zostaly wymienione to i wal pewnie musial byc szlifowany ( ciekawe kto to w Polsce zrobil? ), co oznacza, ze moto ma przelatane kilkaset tysiecy kilometrow. O jakim szlifie mowimy? Przeciez tam sa nikasilowe cylindry wytrzymujace luzem przebieg ponad 200 tys. km, ktorych sie nie da szlifowac a co najwyzej regenerowac. I jezeli sprzedajacy zapewnia Cie o przeprowadzonym gruntownym remoncie to ciekawe jak sie zalapal na sume 8500 zl (wiem, ze nie jest to cena maksymalna)?
Do tego ma jakies kombinowane wydechy i brakuje mu boczka prawego. Dalej. W opisie jest jako R 80 RT a na zdjeciach mamy R 80. Pozdrawiam Marcin