Odp:ABS - 2007/05/08 08:59
Przetwornicy nie ma tu sensu stosowac. Jak wiadomo zasilacze impulsowe lub przetwornice, ktorych obciazalnosc dopuszczalna jest odpowiednia do podlaczenia do niej agregatu ABS, jesli osiaga 80% sprawnosci to juz jest bardzo duzo (najczesciej ma cos ok. 70%). A z tego wynika, ze przetwornica i ABS spowoduja znacznie wieksze obciazenie akumulatora niz sam ABS. Napiecie na akumulatorze dodatkowo spadnie wskutek jego mocnego obciazenie, no i przetwornica przestanie (poprawnie lub w ogole dzialac). Jesli chodzi o zabezpieczenia przeciwprzepieciowe: kazdy dobrze zaprojektowany zasilacz pracujacy w instalacji motoryzacyjnej ma na swoim wejsciu sprawny filtr dolnoprzepustowy, ktorego zadaniem jest wytlumianie trzaskow, szpilek, itp. przygod czesto spotykanych w tego typu elektryce. Nie sadze zeby agregat ABS byl wrazliwy na tego typu zaklocenia. Sygnalizacja przez modul zarzadzajacy ABS-u bledu spowodowanego zbyt niskim napieciem aku jest moze i irytujaca. Ale to jeszcze jeden powod by zmienic sobie aku na zelowe i to mozliwie wiekszej pojemnosci niz 19Ah. W swoim RS-ie tez mialem przygody z migajacymi kontrolkami po uruchomieniu silnika gdy moto stalo np. dwa tygodnie w zimnej porze roku. To bylo spowodowane po prostu zbyt niskim naladowaniem aku. W lato nigdy mi sie nie zdarzylo zebym mial "dyskoteke" - nawet gdy moto bylo uruchamiane codziennie, a przejezdzalem dziennie tylko ok. 10km, wiec o normalnym doladowaniu aku po rozruchu nie bylo nawet mowy... We wszystkim trzeba miec umiar. Z umiarem wlacznie...