Re: przerywacz kierunków R2V. Pilne pytanie!!! - 2005/09/12 09:15
Ech... kurde, wstyd się przyznać... W elektryce pojazdowej nie jestem za mocny. Nie wiem czemu zasugerowałem się że koniecznie to musi byc wina przerywacza. Sprawdziłem żarówki, a potem już się uparłem na przerywacz. Chwilowa pomroczność jasna )) . Przerywacz okazał sie dobry, winą była zasyfiała wewnątrz wtyczka która częściowo straciła kontakt po jeździe w dużym deszczu. I w ten oto sposób ominęło mnie poszukiwanie zamiennika.